Studniówka, zgodnie ze swoja nazwą, odbywać powinna się na sto dni przed maturą. Tegoroczny bal odbył się 28 stycznia 2008 w restauracji„Pod Kasztanami". Piękne suknie i eleganckie garnitury naszych maturzystów sprawiły, że ciężko było tego wieczora rozpoznać uczniów, z którymi mamy do czynienia na co dzień.Studniówka, zgodnie ze swoja nazwą, odbywać powinna się na sto dni przed maturą. Tegoroczny bal odbył się 28 stycznia 2008 w restauracji„Pod Kasztanami". Piękne suknie i eleganckie garnitury naszych maturzystów sprawiły, że ciężko było tego wieczora rozpoznać uczniów, z którymi mamy do czynienia na co dzień.
Uroczystość rozpoczęta została przez Pana Dyrektora Mariana Kitla.
Gościem honorowym była Pani Prezydent Miasta Zabrze Małgorzata
Mańka-Szulik.W niezwykle ciepłych słowach życzyli wspaniałej zabawy i
cudownej atmosfery.
Aż w końcu zabrzmiały słowa, na które wszyscy czekali cały wieczór: Bal
studniówkowy uważam za otwarty! I pary ruszyły do tradycyjnego poloneza.
Po części oficjalnej, czas na szaloną zabawę do rana.
I jeszcze garść przesądów związanych ze studniówką , a mających zapewnić
powodzenie na maturze. Przede wszystkim nie ścinać włosów od studniówki
do matury, żeby nie ucinać wiedzy. Dziewczęta zakładają czerwoną
bieliznę, czerwoną podwiązkę. Dlaczego? Gorąca czerwień to symbol życia,
a w Chinach - szczęścia. No i oczywiście na sam egzamin dziewczyny mają
włożyć tą samą bieliznę co na studniówce, a chłopcy ten sam garnitur.
JK
27/02/08